tag:blogger.com,1999:blog-7820797029850166351.post5269461116469300551..comments2024-01-06T02:15:43.362-08:00Comments on Zapiski, przemyslenia etc: 65 rocznica kapitulacji III RzeszyAnna D. Ordyczynskahttp://www.blogger.com/profile/17403033877287707690noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7820797029850166351.post-91552701595642898282010-05-11T00:28:12.914-07:002010-05-11T00:28:12.914-07:00Więcej poczytać można na stronie poświęconej mojem...Więcej poczytać można na stronie poświęconej mojemu dziadkowi Julianowi. <br />http://aord4.republika.pl/julian.htmJulian Feldmanhttp://aord4.republika.pl/julian.htmnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7820797029850166351.post-54424663310205009682010-05-08T05:41:39.488-07:002010-05-08T05:41:39.488-07:00Wspomnienia mojego taty Antoniego Stankiewicza, kt...Wspomnienia mojego taty Antoniego Stankiewicza, który 8 maja 1945 roku w dniu kapitulacji przebywał w III Rzeszy na robotach. <br />Wojna się skończyła. Co robić dalej? Co z moją Rodziną? Czy ocalała? <br />Czy zdążę jeszcze kogoś żywego z Rodziny spotkać? Nie miałem zamiaru wracać do Polski, bowiem nie było żadnych wiadomości z domu - z Polski od 2 lat. Ciągle rozmyślałem, co z moją rodziną, jak się mają bracia, jakie zniszczenia na terenie Bieszczad zostały dokonane przez wojnę. Lokalna prasa niemiecka podawała skąpe informacje o tym, jak armia radziecka posuwa się na Zachód, wyzwalając po kolei polskie miasta i tereny.<br />Byłem przekonany, że państwo polskie szybko odbuduje się ze zniszczeń wojennych, sytuacja szybko się ustabilizuje.<br />Miałem propozycję wyjazdu na Zachód, do Anglii wraz z moim kolegą pilotem z Wilna, który też ze mną pracował u bambra. On wyjechał, podobno osiedlił się w Australii. <br />Po jakimś czasie Amerykanie zaproponowali chętnym do powrotu Polakom pomoc. Podstawili na stacji kolejowej wagony, kto był chętny mógł wyjechać. W ostatniej chwili zgłosiłem się do mego pracodawcy, któremu oświadczyłem, że wracam do Polski. Nie zatrzymywał mnie. Dał mi na drogę żywność, alkohol itp.<br /> W sierpniu 1945 roku wysiadłem na stacji Czechowice-Dziedzice, zgłosiłem się do władz repatriacyjnych, gdzie spisano moje dane osobowe i wydano mi bilet na dalszy przejazd do Żubraczego.Antoni Stankiewiczhttp://annaordyczynska.webpark.pl/antoni.htmnoreply@blogger.com