Upór, dociekliwość, drążenie problemu, aż do jego wyjaśnienia. Myślę, że mam umysł analityczny i tak długo drążę jakiś problem, aż zrozumiem po swojemu. Koleżanka powiedziała mi kiedyś, że z tego powodu jestem trudnym współpracownikiem. Uważam te cechy za zalety, nie za wady.
Moja dewiza:
„Aby można ocenić człowieka, trzeba przejść tę samą co on drogę”
Porażki nauczyły mnie żyć zgodnie z przysłowiem „żyd się da oszukać tylko raz”, ale czy aby to prawda? Wiele razy dałam się oszukać i nie byłam konsekwentna, aby wyciągnąć z tego morał.
Cechy, których szukam u mężczyzny:
Wierność, czułość i pełne oddanie
Cechy, których szukam u kobiety
Instynkt macierzyński, którego mi brak.
Co cenię najbardziej u przyjaciół?
Wsparcia psychicznego.
Oczekuję pochwały od wielbicieli, krytyki od wrogów
Moja główna wada
Brak zamiłowania do gotowania
Moje ulubione zajęcie
Przelanie swojej wiedzy na papier, gromadzenie dla potomnych pamiątek
Moje marzenie o szczęściu
Mieć przy sobie wszystkie ukochane osoby. To marzenie spełniło mi się i chociaż cały czas borykam się z trudnościami, uważam, ze niczego więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Owszem, cały czas narzekam, bo z natury jestem pesymistką, ale mogę śmiało powiedzieć, że mimo tylu przeciwności losu jestem szczęśliwa.
Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk:
Bardzo boję się zmarłych osób.
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem:
Żyć na łasce bliskich, zniedołężniała, chora. Wymagająca opieki .
Kim chciałabym być, gdybym nie była tym kim jestem:
lekarzem
Kiedy kłamię:
Nienawidzę kłamstwa. Kiedy ktoś oskarża kogoś, czerwienię się, jakbym to ja była winna.
Słowa, których nadużywam:
„Szlak by cię trafił”, „niech go krew zaleje”
Ulubieni bohaterowie literaccy:
Aleksander Wielki
Ulubieni bohaterowie życia codziennego:
Nie wiem
Czego nie cierpię ponad wszystko:
Obgadywania, zdrady, nielojalności.
Dar natury, który chciałabym posiadać:
Niewidzialność. Wielokrotnie doświadczyłam sytuacji, gdzie chciałabym być niewidzialną i obserwować, podglądać, podsłuchiwać. Kieruje mną zazdrość.
Jak chciałabym umrzeć:
Nagle, bezboleśnie, nieświadomie.
Obecny stan mojego umysłu:
Od pewnego czasu mam świetlany umysł. Bardzo dużo pracuję twórczo, zarówno w pracy jak i w domu. Z wiekiem przychodzi mądrość i doświadczenie. Boję się jednak starości, boję się sklerozy, Alzheimera, starczego dziwactwa, zdziecinnienia. Boję się stanów depresyjnych, w które często popadam.
Błędy, które najłatwiej wybaczam:
Najłatwiej wybaczam nietaktowne zachowanie moich synów. Nawet te, które sprawiły mi wielki ból. Jestem zbyt pobłażliwa w stosunku do ich zachowania. Z pedagogicznego punktu widzenia nie jest to chyba dobre.
Błędy, których nigdy nie zapominam:
Zdrada bliskiej mi osoby, krzywda wyrządzona poprzez oszczerstwo, urażenie mojej godności poprzez nietaktowne, bądź krytyczne uwagi pod kątem mojego postępowania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz