Za późno! - już nic się nie da zrobić, mają zlecenie to muszą wykonać - oświadczyli panowie.
Jak oświadczyli, tak też zrobili.
Nie dostałam żadnego upomnienia o zaległościach należnych za dostawę energii elektrycznej. A przynajmniej nie przypominam sobie, abym takie upomnienie dostała. Zresztą, jakie to ma znaczenie! Przecież mogłam zapomnieć, mogłam chorować, mogłam być w szpitalu. Ba! Mogłam być po prostu na urlopie. Zbrodnia? Że nie zapłaciłam za 1 rachunek.
Przecież kilka lat temu wydałam stosowne dyspozycje pobierania należności za wszelkie opłaty.
Żeby nie myśleć o terminach, żeby nie płacić odsetek. Żeby nie zaprzątać sobie głowy opłatami.
Nie mam problemów z opłatami za czynsz w Spółdzielni Mieszkaniowej, za Internet, za telewizję kablową, za wodę i śmieci w Gospodarce Komunalnej. Oni wszyscy pobierają mi należności z konta.
Jest problem z PGE. Jest problem, bo to już drugi raz tak potraktowano mnie, jako klienta, który od wielu wielu lat płaci regularnie za prąd.
I to mnie wkurza. Takie traktowanie klientów. Piszę klientów, bo nie jestem samotna w tym procederze. wielu klientów narzeka na PGE.
Okazuje się, że kilka lat temu firma się rozpadła na dwie.
Jedni są od zbierania i pilnowania regularnych opłat, a w razie zaległości wysyłają zlecenie tej drugiej firmie. A ta tylko czeka na zlecenie, bo przecież musi z czegoś żyć. Bardzo szybko i chętnie jadą na 'robotę'.
Jak dowiedziałam się w biurze obsługi klienta w Leżajsku na ul Polnej, 10 września wysłano mi upomnienie, a już 21 października, w poniedziałek rano nie miałam w domu prądu.
Niestety, nie mogłam naocznie sprawdzić czy rzeczywiście wysłano mi upomnienie i nie pokazano mi zwrotki, czyli potwierdzenia odbioru upomnienia. Ja tłumaczył się kierownik nie mają moich dokumentów tu na ul. Polnej.
Dlaczego? Ano dlatego, że w Firma PGE SA Obrót jest tak rozbudowana, że różne działy są porozrzucane w różnych miastach. I tak jeden dział (chyba Dział Windykacji) ma siedzibę znajdującą się w Sanoku, jeden dział - Biuro Wsparcia w Stalowej Woli, inny - może księgowość w Rzeszowie.
Nie dopytałam jaki dział znajduje się w Szczecinie, a jaki w Bolesławcu. A to dlatego, że byłam zbyt zdenerwowana i nieusatysfakcjonowana wyjaśnieniami kierownika.
Chciałam zapłacić na miejscu w firmie PGE, nie przyjęli pieniędzy, bo w budynku nie mają kasy. Do niedawna była. Teraz księgowość jest chyba w Rzeszowie.
Zgodnie z sugestią kierownika napisałam pismo do PGE OBRÓT z prośbą o pobranie zaległości 210 zł z mojego konta, zgodnie z dyspozycją. Zostawiłam pismo u kierownika.
Procedury przewidują rozpatrzenie prośby w ciągu 14 dni. To znaczy, że jakaś dziunia w biurze, prawdopodobnie w Biurze Wsparcia w Stalowej Woli będzie przez 14 dni zastanawiać się i decydować, czy pobrać te 210 zł z konta czy lepiej mnie pogonić do banku.
Pracownicy PGE sugerują klientowi, że najlepiej dokonać wpłaty w banku, potem z dowodem wpłaty ponownie przylecieć do nich do biura. Mimo to, dalsza procedura też może trochę trwać.
Potem jeszcze oczekiwanie na fachowców z drugiej firmy, tej specjalizującej się w odcinaniu prądu.
I niestety, cała przyjemność ponownego przyłącza prądu kosztuje klienta 96 złotych.
Poprosiłam o pomoc TVP Rzeszów. Chciałam nagłośnić sprawę, bo uważam, że klienci PGE powinni być traktowani poważnie. W sprawę zaangażowanych jest kilka firm: w Sanoku, w Stalowej Woli, w Rzeszowie, a w Leżajsku znajduje się nawet kilka stanowisk ds obsługi klienta, niestety, żaden z pracowników, łącznie z kierownikiem nie potrafili mi udzielić satysfakcjonującej informacji.
W wyemitowanym programie telewizyjnym również zabrakło mi satysfakcjonującej puenty, bowiem:
Federacja Konsumentów twierdzi, że zgodnie z art. 61 kodeksu cywilnego ostrzeżenia powinien dostarczać inkasent lub technik z zakładu. Tylko wtedy bowiem zakład ma pewność, że klient - kwitując osobiście odbiór ostrzeżenia - "złożył oświadczenie woli" wymagane w kodeksie.
Interwencja TVP Rzeszów - zobacz film
Linki powiązane z tematem:
Dostawcy energii nie mają prawa odcinać nam prądu
Rzeszów. PGE Obrót wprowadziła ułatwienia dla klientów
Rzeszów. PGE Obrót wprowadziła ułatwienia dla klientów
Bardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam okazji jeszcze bay nie mieć prądu dłużej niż przez kilka sekund. Moim zdaniem warto było zdecydować się na ofertę od https://poprostuenergia.pl/prad-dla-domu/ i jestem zdania, że jak najbardziej płacenie niższych składek za prąd jest bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńNiestety takie sytuacje się zdarzają i często jest również to poprzez wadliwą instalację. Właśnie dlatego ja za każdym razem dzwonię do elektryka http://elektryk-wroclaw.pl/ aby całość instalacji naprawił.
OdpowiedzUsuń