sobota, 30 grudnia 2017

Spokojny zdrowy sen

PORA SREBRNEGO OBSERWATORA – ŚLEDZTWO KSIĘŻYCA
(Autor nieznany)
Dzień nam się skończył, świata wrzawę
otula z wolna czarna cisza...
A ja wypijam trzecią kawę
samotnie, chociaż towarzysza
za oknem mam. Po niebie płynie
srebrny rogalik; ściga chmury
i na niebiańskiej swej ścieżynie
lustruje wszystko: stożek góry,
jeziora ton, płaszczyznę lasu...
Globusik jego bardzo wścibski
znajduje także chwilkę czasu,
by dziś obejrzeć z bliska wszystkich.
Inwigilację przeprowadza
i widzi: tamten w noc się dręczy,
ów pije, inny żonę zdradza,
a czwarty nad księgami ślęczy
Więc kiwa łepetyną srebrną
nad tymi co się w łoże kładą...
On wie – nim świt, nim gwiazdy zbledną,
samotnym żal, a dwojgu radość...
Dla niego coś, gdy brzask nastaje,
to wtedy znak, ze trzeba rzucić
nocne pejzaże, ludzi, kraje...
Lecz kocha – patrzeć. Jutro wróci.
 
 
Żyjemy w pośpiechu, śpimy coraz krócej i coraz gorzej. Ale możemy wiele zrobić, aby poprawić komfort nocnego odpoczynku. Smacznie przespana noc daje nam energię potrzebną do zmagania się z codziennymi obowiązkami. Oto kilka rad, które mają ogromny wpływ na jakość naszego snu i które mogą poprawić tę jakość:

1.   Wygodne łóżko ( jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz)
2.   Wygodna pozycja (charakterystyczna dla osobowości)
3.   Upragniony partner (najważniejsze jest to łóżko, w którym najbardziej się chce zasnąć)
4.   Pościel: puchowa, tradycyjna jest częstą przyczyną alergii na kurz i roztocze; wełniana zalecana jest osobom cierpiącym na gościec, zmiany zwyrodnieniowe stawów i kręgosłupa, zapalenie ścięgien i mięśni, astmę. Nocny mikromasaż wełną poprawia krążenie. Pościel z poliestru jest łatwiejsza do utrzymania w czystości, zalecana dla alergików.
5.   Higiena przed snem (kąpiel, prysznic, aromaterapia kąpielowa). Wieczorem starannie zmywaj makijaż. Nocą w skórze zachodzą inne procesy niż w dzień i dlatego ma ona wtedy odmienne wymagania. W czasie snu spada poziom adrenaliny, uaktywnia się poziom wzrostu (somatotropina) odpowiedzialny za przyrost tkanki skórnej. Bierze on udział w regeneracji komórek, pobudza produkcję kolagenu i keratyny. Skóra staje się lepiej ukrwiona, dotleniona i bardziej niż za dnia chłonna. Warto więc zastosować kremy odżywcze w wit. A,C,E, oleje, wyciągi roślinne. Muszą to być koniecznie „kremy na noc”, są one tak skomponowane, by zwalczały wolne rodniki, a zarazem usprawniały mikrokrążenie w tkankach. Nocą przez pory skórne wydalane są wraz z potem substancje toksyczne. W ten sposób organizm odciąża nerki i wątrobę. Towarzyszy temu mnożenie się wolnych rodników, które przyspieszają proces starzenia się skóry.
6.   Wywietrzony pokój
7.   Odpowiednia temperatura pokoju
8.   Żyły wodne
9.   Relaksujące myśli przed snem wprawiające umysł w stan alfa
10.        Faza Księżyca
Trudności w zasypianiu mogą być spowodowane zmniejszonym wydzielaniem melatoniny. Ten hormon wydziela się w ciemności, na początku zasypiania. Być może jej nadmiar wpływa na depresję. Melatoninę można kupić w aptekach.                  

Świat marzeń sennych

O czym mogą "poinformować" nas nasze marzenia senne? Analiza marzeń sennych umożliwia poznawanie osobowości, ukrytych pragnień, tęsknot i mechanizmów życia psychicznego, odkrywanie relacji z najbliższymi osobami.
Bogaty i tajemniczy świat marzeń sennych zależy od płci, wieku, typu osobowości, problemów, choroby.
Brak jest teorii marzeń sennych, jak również ich interpretacji. Specyficzne marzenia senne są czytelne i efektywne w przypadku jednej osoby, ale są mało przydatne do interpretacji dla drugiej osoby. Nie można więc ich uogólniać. Nie ma sensu szukać znaczenia snów w dostępnych sennikach. Nie warto, chociażby, dlatego, że mogą wywołać lęki, załamanie psychiczne, strach, depresję. Chyba, że się traktuje jako zabawę, podobnie jak czytanie horoskopów, stawianie pasjansa, wizyta u wróżki. Nie bierzmy snów poważnie, nie wstydźmy się ich, tylko pomyślmy, co nam sugerują.
    Korzystam z sennika współczesnego Piotra Płatka. Nie jest on najlepszy, brak mu wielu haseł. Kupiłam sobie kiedyś inny, większy, ładnie oprawiony, ale kiedy sprawdziłam kilka interesujących mnie haseł, stwierdziłam, że mój jest lepszy i oddałam go do sklepu.
    Osobiście bardzo lubię sięgać po sennik w chwili, gdy jak to sama określam „miałam złowróżebny sen”. I jeśli autor sennika wróży mi pomyślność, staram się nie myśleć o śnie, a nawet szybko zapominam, co mi się śniło. Jeśli wyśni mi się koszmar, minorowy nastrój mam cały dzień, a czasem dłużej. W niepokoju oczekuję na kataklizm, łapię się na tym, że opowiadam wszystkim, dookoła, co mi się śniło, co to oznacza, jakie jest moje przeczucie. Złe myśli prześladują mnie jak natręctwa.
Aby móc wykorzystywać swoje własne marzenia senne, trzeba jednak przede wszystkim umieć przypomnieć je sobie (zarejestrować). Dlaczego warto zagłębiać się w tajemniczy świat marzeń i spisywać zapamiętane sny?
Chociażby po to, aby lepiej poznać własne Ja. Przedmioty śnione (pies, ogórek, dół, seks...), to symbolika, to klucz, który otwiera nasze wnętrze. Marzenia senne interpretuje się mistycznie, ich symbolika jest bogata, a analiza zbliżona do psychoanalitycznej.
Zapisywanie snów wymyśliłam sama, nie pod wpływem książki. Spisywałam je w zeszyciku, czasem na kartce, w kalendarzyku. Kiedy kupiłam komputer 2 lata temu, jedną z pierwszych rzeczy, było założenie katalogu pt. „Sennik”. W programach komputerowych łatwiej uporządkować, skatalogować, odszukać w senniku znaczenie snu.

Bywały takie sny w moim życiu, że do dzisiaj je pamiętam.
Jeśli potrafimy przypomnieć sobie treść pewnego snu to zawsze warto postawić sobie następujące pytania: 
Dlaczego miałem akurat ten właśnie sen?
Co sen ten chce mnie nauczyć o mnie samym?
W jaki sposób sen ten chce mnie uzdrowić?
Co sen ów pokazał mi z tych rzeczy, których nie "widzę" na jawie?
Jakie sugestie podsuwa mi ten sen?

Są osoby, które nie pamiętają żadnych snów. Badania wskazują, że one śnią, ale nie pamiętają. Niektórzy ludzie rzadko zapamiętują sny, a jeżeli to na krótko. Nawet mały fragment marzenia sennego poddaje się interpretacji. Istotna jest, aby nie żądać od siebie zbyt dużej precyzji w interpretacji znaczenia snu. Sen jest "montowany" przez prawą półkulę mózgu, a więc ma on nie tylko charakter "obrazkowy", ale i także wielowymiarowy i syntetyczny ("całościowy"). 

Niektórzy zapamiętują tylko niektóre z nich, są one przypadkowe i nie można ich zinterpretować, łącząc z osobowością.
Często zdarza się, że ludzie mają sny powtarzające się, o podobnej treści. Mogą one być podstawą do poznania klucza interpretacyjnego, bo nie jest to przypadkowy mechanizm.
Występujące w treści snu osoby, a nawet zwierzęta, zjawy lub rzeczy poddać analizie przez wciągnięcie je niejako w dialog, poprzez następujące pytania:
Kim ty jesteś, co robisz w moim śnie?
Którą część mojego ja reprezentujesz?
Co chcesz, abym Ci powiedział lub zrobił?
Jak się czujesz w towarzystwie innych zjaw mojego snu?
Co chcesz mi powiedzieć lub, czego chcesz mnie nauczyć?

    Większość moich snów ma związek z Kuryłówką, z babcią, z domem, z podwórkiem od strony kuchni. Nie potrafię tego zinterpretować, próbowałam nakłonić mamę do zdradzenia mi tajemnicy mojego dzieciństwa, podejrzewam, że tam wydarzyło się coś, co zaważyło na mojej psychice. Mama chyba jednak coś ukrywa, nie kojarzy złych zajść.
Kilkakrotnie śniły mi się duże, czarne wilczury, stada szczekających, groźnie do mnie nastawionych psów. Uczucie grozy, jakie mi towarzyszyło po przebudzeniu się pamiętam do dziś. Prześladuje mnie również jazda windą oraz fotografowanie. Ciągle w moich snach robię, albo próbuję i nie mogę zrobić zdjęć, mam kłopoty z założeniem filmu, zapominam aparatu i przeżywam , bo ucieka mi okazja do uwiecznienia ciekawego ujęcia.
 Skąd się bierze wysoki wgląd w marzenia senne u ludzi, którzy często śnią i zapamiętują te sny? Cecha osobnicza? Psychofizjologia snów? Czy może bogaty i zróżnicowany świat marzeń sennych to bogata osobowość, bogate życie wewnętrzne?
Okazuje się, że nasza świadomość i potrzeby mogą „programować” przebieg snów.
Sny mogą prowadzić do stanu zmęczenia, poczucia, że jest się niewyspanym. Podczas snu zmienia się stężenie hormonów, m.in. płciowych i tak np. w godzinach rannych zwiększa się stężenie testosteronu. Stąd też wiele osób odczuwa zwiększona aktywność seksualną w godzinach porannych. Zdarzają się wówczas częściej marzenia senne o treści erotycznej. Najwięcej snów rodzi się, dlatego, że szaleją w nas furie. Sny to oko naszej duszy i najgłębsza prawda o nas, to ukryty wymiar własnego „ja”
Śpiochy, które sypiają po 9 godzin i więcej gorzej zapamiętują sny, niż osoby o krótkim śnie. Ludzie potrzebujący mało snu są bardziej aktywni, energiczni, a śpiochy są spowolniani i ten stan aktywności życia psychicznego wpływa na zdolność zapamiętywania snów.
Sen może wyzwolić się pod wpływem dźwięku, wczorajszych przeżyć, oglądanego filmu.
Są sny dobre i złe, sny prorocze, zapowiadające zdarzenia i przestrogi. Niektórzy wycofują się z pewnych przedsięwzięć z powodu złych, „proroczych” snów. Znane są z Biblii sny prorocze, w których Bóg przekazuje człowiekowi polecenia, zadania, ostrzega,  zapowiadając przyszłość.
Sen o świcie zapowiada wydarzenie wcześniejsze, niż sen z początku nocy. Niektórzy postrzegają sen jako kontakt duszy ze światem duchowym. Sokrates kojarzył sny z głosem sumienia i zalecał wgłębianie się w sny. Lukrecjusz uważał, że sny odzwierciedlają nasze potrzeby i codzienne sprawy. Np. głodnemu może się przyśnić suto zastawiony stół, zakochanemu jego ukochana oddająca się igraszkom miłosnym. Hobbes postrzegał sny jako wyraz podniet cielesnych, a według Kanta źródłem snów są zaburzenia żołądka, a nie żadne natchnienia czy wizje.
Być może istnieje wpływ nastroju przed zaśnięciem, myślenie na jawie, stan ciała, przejedzenie się, oddziaływanie Księżyca czy innych ciał niebieskich na treść snu.
Sny można prowokować, intensywnie myśląc o czymś przed zaśnięciem. Nastawienie się na odbiór (zapamiętanie) snu może polegać na relaksacji mięśni przed snem (świadomym rozluźnieniu mięśni wg specjalnej instrukcji), łącznie z nasileniem głębokości oddechów, wsłuchaniem się w bicie własnego serca, chwilowym wyłączeniem innych myśli i celowym autosugestywnym powtarzaniem sobie kilkakrotnie "zapamiętam następny sen, obudzę się i zapiszę sobie go". Skutecznym sposobem autosugestii jest wyobrażenie sobie przed zaśnięciem ostatniego zdania w formie świetlnego napisu na tle błękitnego lub ciemnego nieba (tła).
Jeanne Segal w książce pt. "Feeling Great" twierdzi, że jeden pojedynczy sen, z racji swojej wielowymiarowości, może mówić jednocześnie coś o wydarzeniach ostatniego dnia, jednocześnie coś o nierozwiązanym problemie, coś o słabo Ci znanej części Twojej osobowości itd. 
Dokończenie na jawie snów przez fantazjowanie może pomóc ustalić wiele źródeł niepokoju, strachu czy też przygnębienia. 

Freud lekarzem snów

Pionierem badań marzeń sennych był Zygmunt Freud zwany „lekarzem snów”. Nieomal na przełomie wieków, bo w 1899 roku Zygmunt Freud wydał swoją książkę pt. Interpretacja marzeń sennych, w której w nowatorski sposób poddawał analizie sny swych pacjentów. Na bazie teorii w niej zawartej i w połączeniu z innymi badaniami tego autora powstał nowy kierunek w psychologii i kulturze nazwany psychoanalizą.
Ów "ojciec wszelakiej nowoczesnej psychologii" był później oskarżany o nieprecyzyjność, przesadę itp. Toteż o snach można współcześnie przeczytać setki rozpraw naukowych, książek popularnych i powieści.
Za Pitagorasem i Platonem sądzono, że sen jest okresem wyzwalania się duszy ludzkiej, która szybując ku wyższym bytom, na krótki czas obcuje z nimi. Przyjmuje od nich zalecenia lub przestrogi i o świcie wraca do swego ciała bogatsza o duchowe doznania. Platon uważał, że właśnie w czasie snu dusza styka się z ideami, które następnie odciska jak pieczęć w naszej świadomości.


 EEG-zapis czynności bioelektrycznej mózgu

Elektroencefalografia to zapis czynności bioelektrycznej mózgu w postaci fal o częstotliwości:
1.   od 8-30 Hz w czuwaniu i amplitudzie od kilkunastu do 120 uV.  Fale prawidłowe w czuwaniu występują w postaci składowych fal alfa o częstotliwości 8-13 Hz i amplitudzie do 120 uV oraz składowych fal beta o częstotliwości 14-30 a nawet 60 Hz i amplitudzie do 10-20 uV
2.   od 3,5-7 Hz w senności i płytkich stadiach snu i amplitudzie powyżej 75 uV,  pojawiają się fale theta (wolnofalowy sen non-REM sleep).
3.    Częstotliwość w trakcie snu wzrasta nawet do 150-200 uV
4.   0,5-3,5 Hz i amplitudzie sięgającej nawet kilkuset uV pojawiają się fale najwolniejsze , tzw. fale delta
5.   sen paradoksalny, tzw sen REM. Ludzie w tej fazie mają w 5-20 minutowe sny i to kilka razy w ciągu nocy. Jednak są w stanie zrelacjonować jedynie treść marzenia sennego, które miało miejsce w ostatniej fazie REM nad ranem. Jeśli się go nie zapisze lub nie przemyśli już po kilku minutach zostanie zapomniany.
Rejestrując pewne marzenia senne ważne jest, aby zapamiętać (zanotować), jaki nastrój, jakie emocje (smutek, strach itp.) im towarzyszyły.
Warto budząc się, nie otwierać oczu, tylko spróbować odtworzyć sen i natychmiast zapisać jego treść w zeszycie, niezbędnej rzeczy, która powinna być przy łóżku. Istotne jest przygotowanie sobie obok łóżka, w zasięgu ręki, przyrządów do zapisania treści marzenia sennego. Dobrym sposobem jest używanie magnetofonu, jeśli tylko w Twojej rodzinie nie wywoła to niezwykłej sensacji. Być może magnetofon jest dla Ciebie dobrym przyrządem dla rejestrowania treści snów tylko w tych okresach, kiedy jesteś sam w domu. Ciekawe sny mogłyby posłużyć za scenariusz do niejednego filmu. Być może twórcy wykorzystują je w ten sposób.

Poziom alfa


Jak już wspomniałam, fale prawidłowe w czuwaniu występują w postaci składowych fal alfa o częstotliwości 8-13 Hz (czyli 8-13 cykli na sekundę) i amplitudzie do 120 uV.
Stan alfa, to taki stan mózgu, w którym następuje synchronizacja prawej i lewej półkuli mózgowej, co z kolei sprzyja powstawaniu twórczych pomysłów, poprawie pamięci, rozwiązywaniu problemów. Marzenia senne mogą dostarczyć rad i wskazówek, być źródłem inspiracji dla marzeń dziennych, Mózg regeneruje się, dokonuje istotnych przetworzeń zdobytych za dnia informacji. Nadwerężone stresem narządy i układy powracają do normy. Normalizuje się poziom ciśnienia krwi i stabilizuje się częstotliwość uderzeń serca (puls). W stanie alfa oddalamy się od świata fizycznego w kierunku świata wewnętrznego. Ludzka jaźń, przejawiająca się jako przebłyski intuicji, w stanie alfa umożliwia rozwiązywanie problemów na poziomie swego rodzaju super jaźni. (Intuicja-to głos „wewnętrzny” nakazujący lub odradzający wykonania jakiejś czynności, działania).
W stanie alfa można uzyskać kontrolę nad funkcjami, które uważane są za całkowicie nieświadome lub podświadome. Nałogi (przyzwyczajenia) poddawane są bardziej świadomej kontroli. Ibn Hazm uważa też, że: 
Człowiek zasypiając, opuszcza świat doczesny i zapomina o wszystkich radościach i smutkach. Gdyby tak samo zachowywał się na jawie, byłby naprawdę szczęśliwy.

Bezsenność


Bywają takie dni, kiedy serca nasze są pełne niepokoju i niepewności, kiedy to walczą w nich obawy i nadzieje. Następująca po dniach takich noc zazwyczaj jest bezsenna. Nieznany mi poeta napisał:
   Kiedy jestem przy tobie, nie usnę – z miłości,
 i bez ciebie spać także nie mogę – z żałości.
Dzięki Bogu mijają jednak wszystkie noce,
    ale patrz, jak bardzo różne są te bezsenności.


Bywają, bowiem również dnie, które przepełnione są pośpiechem, niepewnością, zwątpieniem i lękiem. Po nich następuje noc nieprzynosząca ukojenia, a tylko kłębowisko myśli, beznadziejne przekładanie się z boku na bok i męczarnie bezsenności. 

Bywają również noce, kiedy po stosunkowo szybkim zaśnięciu, już po kilku godzinach zaczyna budzić się w nas niepokój. Sen się urywa, godziny upływają na walce z myślami i bezskutecznych próbach zaśnięcia. Kiedy wreszcie to następuje, sen jest przerywany kolejnymi wybudzeniami, a rano wstajemy z ciężką głową. Ta bezsenność charakteryzuje się niemożnością utrzymania snu. Daje ona w ciągu dnia poczucie rozbicia i w efekcie słaniamy się na nogach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...